Azjatyckie rytuały widziane oczami Stasysa
W powstającym dla Arte francusko-uzbeckim filmie „Le Bouzkachi” Stasys Eidrigevičius jest kronikarzem i współtwórcą scenografii
– Z Jacques’em Debsem, reżyserem filmu, rozmawialiśmy o tym projekcie przez sześć lat, spotykając się w Warszawie i Paryżu – mówi Stasys. – Teraz udało się sprawę sfinalizować. Właśnie skończyliśmy zdjęcia w Uzbekistanie. Osnową filmu jest azjatycki sport, popularny od wieków w Uzbekistanie, Kazachstanie i Afganistanie. Brutalny jak w Europie corrida.
Buzkashi (w takiej transkrypcji znany jest w Polsce) to szczególne połączenie sportowych zawodów z krwawym rytuałem. Zaczyna się od zabicia kozła. Mistrz ceremonii odcina mu głowę i częściowo nogi. Kiedy krew spłynie, rzuca okaleczone ciało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta