Budryk: napięcie rośnie
Nie widać szans na porozumienie w kopalni. Jej prezes doniósł na strajkujących do prokuratury i ABW, związki zagroziły okupacją pod ziemią. Dziś także kolejne rozmowy płacowe w Kompanii Węglowej
– Trwający od 17 grudnia strajk jest nielegalny, a jego organizatorzy odpowiedzą przed sądem – zapowiada Piotr Bojarski, prezes Budryka. Dodaje, że złożył też doniesienie do ABW. – Tu chodzi o celowe działanie na szkodę Skarbu Państwa, o obniżenie wartości Budryka, który przez strajk odnotował już ponad 20 mln zł utraty przychodów – mówi Bojarski.Strajk w Ornontowicach prowadzą cztery związki zawodowe (Sierpień ‘80, Kadra, Jedność Budryka i Związek Ratowników Górniczych). Pięć pozostałych protestu nie popiera. Strajkuje ok. 400 osób, ale z tego powodu pracy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta