Jarosław Myjak oczyszczony
24 stycznia 2008 | Ekonomia | Eliza Więcław
Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że PKO BP musi przeprosić Jarosława Myjaka za nazwanie go agentem, gdyż zarzut ten jest bezpodstawny i nieprawdziwy. W grudniu 2006 r. ówczesny wiceprezesa PKO BP Jarosław Myjak złożył rezygnację. Według oficjalnego komunikatu banku powodem tej decyzji były jego problemy lustracyjne. On sam zapewniał, że nie był komunistycznym agentem. Wyrok nie jest prawomocny. PKO BP podejmie decyzję o złożeniu apelacji po uzasadnieniu wyroku.