Historia nieznośnie uproszczona
Czytając polsko-niemiecki podręcznik, można odnieść wrażenie, że Niemcy zaproponowali własną wizję historii, a Polacy musieli się dostosować do niemieckiego wydawcy – pisze historyk IPN
Autorami pracy „Zrozumieć historię – kształtować przyszłość” Saksońskiej Agencji Oświatowej, oddział w Budziszynie, są niemieccy i polscy historycy. Jak sugeruje podtytuł, nie ma być ona tradycyjnym podręcznikiem, lecz „materiałem pomocniczym do nauczania historii”. To, co uderza na pierwszy rzut oka, to rażąca asymetria w użyciu terminów i pojęć, które z góry sugerują ocenę wydarzeń.
Znamienne przemilczenia
Wystarczy przejrzeć tytuły artykułów: „Przesiedlenie ludności polskiej z ziem włączonych do ZSRR w latach 1944 – 1947” i „Ucieczka i wypędzenie niemieckiej ludności po 1945 r.” albo „Osadnictwo polskie na ziemiach włączanych w 1945 r.” i „Przyjmowanie uchodźców i uciekinierów w radzieckiej strefie okupacyjnej oraz w NRD”.
Znamienne są przemilczenia. W książce w ogóle brak odniesień do historii Polskiego Państwa Podziemnego, Armii Krajowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta