Awangarda kulinarna
Akademia Kuchni Molekularnej. Kulinarne spektakle mają nie tylko sprawiać rozkosz podniebieniu, ale także bawić i zaskakiwać. Gdzie jest polska kuchnia na tle światowych trendów?
Langustynki smażone od środka, sos z pestek pomidora, buraczane kapsułki – takie specjały serwuje nowo otwarta restauracja Akademii Kuchni Molekularnej. Odbywają się tu też szkolenia dla profesjonalistów. Akademia przypięta jest do włoskiej restauracji Dolce Vita w Bydgoszczy. Raz lub dwa razy w miesiącu serwowane jest tu specjalne dziewięciodaniowe menu degustacyjne (w cenie 350 zł) stworzone przez Jeana Bosa, kucharza molekularnego, propagatora tej kuchni w Polsce. Właśnie odebrał Oskara Kulinarnego.
Lekko, coraz lżej
Dania kuchni molekularnej przygotowywane są prawie bez tłuszczu i jajek, z minimalną ilością przypraw. Molekularne gotowanie to nie, jak się może wydawać, przetwarzanie produktów za pomocą chemii, ale przyrządzanie dań z całkowicie naturalnych składników. Ważna jest też zasada dekonstrukcji, czyli rozkładanie dań na czynniki – spaghetti carbonara mogłoby więc zostać podane w oddzielnych porcjach: ugotowany makaron, smażony boczek, płynne jajko i wióry parmezanu. Szefowie kuchni mrożą produkty w ciekłym azocie, tworzą pianki, gorące żele, bardzo powoli pieką w niskiej temperaturze oraz smażą w wodzie, która dzięki dodatkowi specjalnego cukru osiąga temperaturę 110 – 120 stopni.
Kosmiczne formy
Wszystko zaczęło się od katalońskiego wizjonera smaku Ferrana Adrii, Salvadora Dalego hiszpańskiej gastronomii, nowatora i największego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta