Daremne szukanie kompensaty
Faktyczna, rzekoma czy pożądana wyższość moralna nie może w polityce ani zastąpić, ani zapewnić sukcesów. Niestety.
Daremne szukanie kompensaty
Janusz A. Majcherek
Aleksander Kwaśniewski odniósł wyborcze zwycięstwo w fatalnym stylu, naruszając elementarne zasady uczciwości i zwykłej przyzwoitości. Nic dziwnego, że jest za te uchybienia potępiany nie tylko przez politycznych rywali i komentatorów reprezentujących poglądy środowisk opozycyjnych. W tej atmosferze pojawia się jednak niekiedy tendencja do zbyt łatwego i pochopnego przeciwstawiania mu postawy pokonanych przez niego konkurentów oraz kontrastowego zestawiania SLD z obozem postsolidarnościowym. Ma to wyraźny charakter kompensacyjny i może doprowadzić do wpadnięcia w tradycyjny i zużyty w polskiej polityce i historiografii schemat "moralnego zwycięstwa", dostrzeganego w realnej klęsce, zaznanej od niegodziwych przeciwników. Według tego schematu wychodzi, że Kwaśniewski wygrał nie mimo niegodziwości, lecz z powodu niegodziwości. A to podnosi walory pokonanych takimi perfidnymi metodami rywali. Właściwie mogą sobie oni gratulować postawy i cnót, które dają im moralną nad formalnym zwycięzcą przewagę.
Wyborcy postawili na pragmatyzm
Senator Zbigniew Romaszewski w swoim artykule "Nauczyć się na błędach" ("Rz" nr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta