Im większe limity dla OFE tym mniejsze ryzyko
W funduszach emerytalnych oszczędzamy przez kilkadziesiąt lat. Chcemy, by te oszczędności przynosiły jak najwyższe dochody, bo z nich będziemy otrzymywać emeryturę – pisze wiceprezes Commercial Union PTE
Fundusze emerytalne, które mają zapewnić bezpieczeństwo naszych oszczędności, powinny wybierać najbardziej obiecujące lokaty, a jednocześnie „nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka, czyli dywersyfikować inwestycje.
Warto więc usunąć bariery prawne, które to utrudniają, a zarazem wykluczyć inwestycje, które mogą przynieść straty o skali trudnej do przewidzenia i kontrolowania.
W efekcie poprawić długoterminowy rezultat działania sektora funduszy emerytalnych i tak ograniczać ryzyka, by ewentualne błędy na poziomie pojedynczego funduszu nie prowadziły do kryzysu sektora.
Przeciw stadnym zachowaniom
Jednym z najważniejszych narzędzi ograniczających ryzyko inwestycyjne jest dywersyfikacja aktywów. Działające w Polsce otwarte fundusze emerytalne (OFE) mają skoncentrowane portfele.
Zwiększenie limitu inwestycji zagranicznych powinno być ewolucyjne, na przykład zmiana z obecnego limitu 5 procent na 10 procent
Powoli dochodzi do absurdu – fundusze inwestycyjne o teoretycznie podobnej strategii alokacyjnej (zrównoważone, stabilnego wzrostu) zarządzane przez krajowe TFI mają portfele bardziej zdywersyfikowane niż długoterminowe emerytalne. Dzieje się tak za sprawą obowiązujących regulacji i wieloletnich praktyk ich egzekwowania oraz gwarancji stopy zwrotu. Gwarancja ta polega na tym, że fundusze ustawowo są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta