Listy do "Rzeczpospolitej": „Marihuana – detonacja kontrolowana”
Pan Marek Migalski nie odkrył prochu w swoim artykule „Marihuana – detonacja kontrolowana” („Rz” 111, 13.05. 2008 r.). Należałoby przy okazji dla porównania przywołać artykuł z „Gościa Niedzielnego”, w którym przed wyborami poseł Bolesław Piecha kajał się za przeprowadzanie w latach słusznie minionych aborcji.
Mechanizm tej spowiedzi można wytłumaczyć za pomocą tych samych argumentów, których użył pan Marek w swoim artykule. Dodać można tylko tyle, że w owych latach byli lekarze, którzy od procederu aborcji stronili, tak samo jak była młodzież, która nie paliła trawki.
Benedykt Kołodziejczyk, Rybnik