O 60 proc. mniej węgla
Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak zapowiedział rozmowy z elektrowniami i kopalniami w sprawie zapasów węgla, zwłaszcza w zimie - szczycie sezonu.
Z danych Ministerstwa Gospodarki wynika bowiem, że minionej zimy zapasy spadły o 60 proc. (ustawowe przepisy nakazują elektrowniom 30-dniowe zapasy paliwa).
W 14 przedsiębiorstwach kontrola Urzędu Regulacji Energetyki na koniec roku wykazała niedobór paliw. Na koniec marca jeszcze 9 elektrowni i elektrociepłowni nie miało wymaganych zapasów węgla. 7 maja 2008 r. średni stan zapasów węgla kamiennego wszystkich elektrowni wystarczał na średnio 33 dni pracy. W elektrowniach i elektrociepłowniach podłączonych do systemu centralnego dysponowania, zapasy wystarczały na pracę przez ponad 20 dni.