Mądrze pomagać
Zabijamy nie dobrocią, ale niewiedzą o tym, jak nieść pomoc. Europa Zachodnia nie podźwignęłaby się po drugiej wojnie światowej, gdyby nie wsparcie udzielone w ramach planu Marshalla
„W końcu przed Sądem Ostatecznym z naszych zaniechań nie będzie nas rozliczał Bono ani Geldof, ani nawet sekretarz generalny ONZ. Dlatego zanim to nastąpi, powinniśmy uczciwie rozliczyć sami siebie.” Te słowa kończą artykuł Dariusza Rosiaka „Zabijanie dobrocią”. Są one dla mnie punktem wyjścia do rozważań, czym jest pomoc drugiemu człowiekowi, czemu ma służyć, jak wpłynie na życie drugiego człowieka, a jak na mnie. W jaki sposób pomagać skutecznie i efektywnie, nie szkodząc i nie niszcząc godności tych, którym pomagamy? Odpowiedzi na te pytania są ważne dla każdego, kto czuje się odpowiedzialny za świat i za ludzkość. Są to może wielkie i patetyczne słowa, ale na szczęście dla wielu mają one bardzo praktyczny wymiar i poczucie tej odpowiedzialności jest motorem do działania.
Pomoc międzynarodowa ma różne oblicza, warto je rozpoznać, a przede wszystkim nie potępiać w całości. Zaprzestanie jej będzie tragedią dla wielu ludzi, których życie i godne istnienie zależą tylko od pomocy zewnętrznej. W wielu krajach rządy nie chcą albo nie potrafią rozwiązywać swoich problemów, a społeczności lokalne są zbyt słabe, żeby same sobie pomóc. Wreszcie to my, społeczeństwa bogate, spowodowaliśmy wiele z tragedii, nie reagując odpowiednio szybko na szerzące się głód, biedę, choroby, konflikty etc. Przyczynili się do tego również politycy, którzy zamiast protestować przeciwko łamaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta