Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ludzie ze świecznika też mają prawo do prywatności

28 lipca 2008 | Prawo | Marek Domagalski
Maciej Ślusarek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Rzeczpospolita
Maciej Ślusarek

O procesach gwiazd i gwiazdeczek z kolorową prasą – m.in. o tym, po co idą do sądu, i czy 100 tys. zł to wystarczające zadośćuczynienie – rozmawiamy z adwokatem Maciejem Ślusarkiem

Rz: Prowadzi pan głośne sprawy z kolorową prasą o ochronę prywatności, dobrego imienia, nienaruszalność wizerunku znanych postaci, m.in. aktorek i piosenkarek. Dla dziennikarzy taka rozprawa to małe święto – jest wesoło na sali sądowej i wokół. Pan jest na nich bardzo poważny. O co chodzi? O profesjonalizm czy tremę? O gwiazdy czy pieniądze?

Maciej Ślusarek: Sąd to miejsce poważne, niezależnie od sprawy, którą rozpatruje – to po pierwsze. A po drugie – zwykle sprawy, które wrzucił pan do jednego worka, są bardzo ważne dla osób, których dotyczą. Często są efektem wyssanych z palca informacji o czyimś życiu prywatnym zamieszczonych w wysokonakładowej gazecie, a czasami jeszcze powtórzonych w reklamie telewizyjnej. Krótko mówiąc, słyszała o tym cała Polska, tyle że to kompletna nieprawda. Proszę mi wierzyć, osobie, której to dotyczy, nie jest do śmiechu.

Pomówmy o pieniądzach, bo o to chyba chodzi gwiazdom i gwiazdeczkom. Przecież nie o te parozdaniowe przeprosiny ani nie o zakaz fotografowania – one bez tego pewnie żyć nie mogą.

Różne są motywacje wnoszenia spraw do sądu. Głównie chodzi o poszanowanie ich decyzji o nieupublicznianiu jakiejś drobnej części życia prywatnego, którą gwiazdy postanowiły sobie zostawić. Służą temu przeprosiny i pieniądze. Poza tym często chodzi o komercjalizację wizerunku. Nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8076

Spis treści

Nieruchomości, budownictwo

Ceny wywoławcze zbyt wygórowane
Czynności zwykłego zarządu
Gdy mieszkańcy nie chcą remontu
Głosowanie we wspólnocie
Jak urzędnicy liczą powierzchnię
Jak zmusić zarząd do przeprowadzenia remontu
Kamienicznicy walczą o odszkodowania
Kiedy płytki odpadają na tarasie
Lokale w kameralnych blokach albo bliźniaki
Lokali na rynku jest ciągle za mało
Marzymy o Mokotowie, a mieszkamy na Białołęce
Mieszkania do remontu pilnie poszukiwane
Mieszkania na Kabatach dla klienta z zasobnym portfelem
Możliwe podwyżki 4 – 5 proc.
Największa podaż na Mokotowie
Najwyższe ceny obowiązują w samej stolicy
Niebezpieczna zgoda domniemana
Nieruchomości pod drogi
Nowe mieszkania za parę miesięcy z certyfikatem
Nowości - co proponują producenci mebli
Ogrodnicy budują i sprzedają apartamenty
Pośrednicy rekomendują
Przedwojenna rezydencja ambasadora
Reklamowe bonusy
Remontujemy i urządzamy mieszkanie: brać kredyt czy wyłożyć gotówkę
Różnice w cenach wynikają z marży
Sam bank ziemi to za mało
Solec za 8 tysięcy złotych
Sto tysięcy złotych na auto, ale nie na lokal
Tańsze działki mogą zmienić ceny mieszkań
Ulubione dzielnice nie zmieniają się od lat
W dużym mieście na mieszkanie trzeba mieć co najmniej 200 tysięcy złotych
W skrócie
Warto inwestować w nowoczesne powierzchnie handlowe
Wspólny płot
Wykup strychu
Wysokie czynsze zachęcają deweloperów do inwestycji w nowe powierzchnie
Wywłaszczanie nieruchomości
Ziemia pod domy i kawałek kamienicy do wzięcia

Nieruchomości w Małopolsce, na Śląsku i Lubelszczyźnie

Zamów abonament