Lokatorzy zapłacą za nakazy strażaków
W starych wieżowcach straż pożarna każe wymieniać całe piony przeciwpożarowe. Powołuje się przy tym na surowe przepisy budowlane. Spółdzielniom brakuje na to milionów złotych
Przekonują się o tym mieszkańcy bloku przy ulicy Bryły 3 w Warszawie. W tym wysokim budynku jest dziesięć klatek schodowych i aż 651 mieszkań. Rok temu straż pożarna kazała w ciągu kilku miesięcy wymienić tzw. suche piony (patrz ramka) na nawodnione. Koszty takiej wymiany w całym budynku to ok. 2 mln zł, tymczasem roczny fundusz remontowy wynosi zaledwie 330 tys. zł. Odwołania nie poskutkowały. – Uzyskaliśmy tylko wydłużenie terminu na dostosowanie do 2011 r. – mówi Zofia Grześkowiak ze spółdzielni Mokotów, zarządcy budynku.
SM Mokotów nie jest wyjątkiem. Takie decyzje straży pożarnej dostają ostatnio spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe w całym kraju. – Kontrolujemy budynki, a spółdzielnie niezadowolone z naszych decyzji mogą się od nich odwoływać – tłumaczy Andrzej Płóciniczak, rzecznik Komendy Miejskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta