Ceny ropy poszły mocno w dół
Ropa była wczoraj najtańsza od początku maja. Gatunek Brent kosztował 122,28 dol., ok. 3 proc. mniej niż w poniedziałek. To efekt rosnących obaw o spadek popytu na surowiec.
Ołów zdrożał o ok. 3 proc., do 2293,75 dol. Był to najwyższy poziom od dziesięciu tygodni. Kurczą się zapasy surowca na londyńskiej giełdzie.
Miedź traciła nieznacznie na wartości. Tona metalu wyceniana była na 7915 dol. Rynek zareagował na umocnienie się dolara.
Mięso. Rosną ceny tanich produktów wieprzowych. Za te surowce trzeba już na giełdach zapłacić powyżej 5 zł za kg. Wolniej idą w górę notowania podrobów wieprzowych. To wynik mniejszej podaży. Trudności ze zbytem najdroższych mięs, jak szynka czy schab, powodują ograniczenia rozbioru tuczników i na rynek trafia również mniej tanich surowców. Tymczasem utrzymuje się duży zbyt na te produkty na rynku krajowym, jak i na eksport. Do Polski nadal dociera sporo wieprzowiny z importu, przede wszystkim z Danii.