Szampan poleje się w Bobowej
Niektórzy cieszą się, że od wczoraj mieszkają w mieście. Inni są zadowoleni, że pozostali mieszkańcami wsi
W rozporządzeniu podpisanym przez premiera gmina Ełk nie zostanie włączona do miasta.
– Ten dzień to triumf polskiej demokracji i polskiego rolnika – mówił uradowany wójt Antoni Polkowski, który jeszcze parę dni temu wraz z grupą mieszkańców prowadził głodówkę w urzędzie. – Cieszę się, że rząd nie uznał, iż lepiej zna lokalne problemy, i nie zdecydował za naszymi plecami, tylko wsłuchał się w nasz protest.
Z zupełnie innych powodów cieszą się mieszkańcy Bobowej w Małopolsce. – Po 75 latach znów będziemy miastem – radował się wójt Wacław Ligęza. Licząca ponad 3 tysiące mieszkańców Bobowa prawa miejskie nabyła w 1339 r., a utraciła w 1934 r. – Zdecydowana większość mieszkańców chciała żyć w mieście – mówi wójt. Po pozytywnej decyzji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta