![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zamawianie nieśmiertelności
Rzeźbiarskie portrety
Zamawianie nieśmiertelności
Kto dziś prywatnie zamawia rzeźbę portretową? Kogo dziś stać na wyłożenie np. 5 tysięcy złotych ipozowanie 30 razy po półtorej godziny?
Zamówienie portretu rzeźbiarskiego wymaga wyjątkowej motywacji. Spotkanie klienta z rzeźbiarzem to fakt socjologiczny, wymagający szczególnej wiedzy.
Jako klient muszę wiedzieć chociażby to, czy wolno mi się targować o cenę. Muszę mieć pewność, czy od konkretnego artysty mogę zażądać idealizacji swojego wizerunku, czy też ingerowanie w proces twórczy grozi awanturą i zerwaniem umowy. Muszę przynajmniej pobieżnie znać sztukę, aby świadomie wybrać konwencję, indywidualny styl, rzeźbiarskie tworzywo. Wiedza o rzeźbie ograniczona do znajomości "Głów wawelskich" Xawerego Dunikowskiego czy figur z Ołtarza Mariackiego Wita Stwosza, raczej nie wystarczy.
Jeśli brak nam podstawowych wiadomości, łatwo może dojść do nieporozumień. Kiedy w 1919 r. August Zamoyski wystawił "Portret Jana Kasprowicza", wybuchł skandal. Rzekomy portret przypominał dziwacznie zaciśniętą pięść. Kiedy w parę lat później Zamoyski rzeźbił w Paryżu Jarosława Iwaszkiewicza, zachował fizyczne podobieństwo modela, choć twarz Iwaszkiewicza została nienaturalnie wydłużona, podobnie jak twarze postaci uwiecznionych przez Modiglianiego. Różni artyści mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
