Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Batman po polsku

10 lutego 1996 | Plus Minus | SB

Z boku

Batman po polsku

Stefan Bratkowski

Popatrzmy na to wszystko od zupełnie innej strony. Bo to byłaby wcale niezła komedia. Nie gorsza, niż włoska. Tam premier okazał się przyjacielem mafii i gdyby nie to, że tak było naprawdę, szczerze byśmy się wszyscy bawili takim czarnokomediowym pomysłem, z Włochami włącznie.

Punktem wyjścia naszej komedii jest również horror. Tyle, że nasz bohater jest nietykalny. Jak Batman z filmów rysunkowych. Podejrzany o zbrodnię stanu, staje ponad prawem. Każdego innego każda prokuratura byłaby aresztowała i osadziła w pudle w uzasadnionej obawie przed matactwem. Gdyby to dotyczyło zwykłej osoby, nawet bardzo wpływowej i ustosunkowanej, prokuratura nie wahałaby się ani chwili. Ale w naszej komedii bohater jest geniuszem hipnozy. Nasz nietykalny hipnotyzuje system prawny.

Nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 670

Spis treści
Zamów abonament