Trener w szpitalu, zespół nie dał rady
Podczas gdy opiekun AZS Daniel Lewandowski leżał w szpitalu, jego zespół przegrał ze Zgodą 30:40
W ekstraklasie młode piłkarki ręczne z Warszawy mają się przede wszystkim uczyć.
W pierwszym meczu u siebie wypadły jednak bardzo dobrze – przegrały tylko dwoma golami z solidną Piotrkovią (21:23). W sobotę czekał ich mecz wyjazdowy ze Zgodą Ruda Śląska.
Trener warszawskiego zespołu Daniel Lewandowski nie mógł pojechać z dziewczynami, bo przechodził operację wycięcia wyrostka robaczkowego. Na szczęście AZS ma dwóch trenerów, więc drużynę poprowadził Tomasz Mont. – Dopóki biegaliśmy za ich kontrami, było dobrze. Kluczowy moment był przy prowadzeniu Rudy 18:15. Wtedy gospodynie zdobyły aż siedem goli z rzędu. Później mecz był już bardziej wyrównany. Przewaga była jednak za duża. Moje podopieczne nie mogły już jej odrobić – powiedział Mont.
Za tydzień warszawianki zmierzą się z faworyzowanym Zagłębiem Lubin.– Chyba na pierwsze zwycięstwo przyjdzie nam jeszcze poczekać – przyznaje Mont.