Osobliwe pomysły Platformy
Czy PO chce zniesienia zakazu stosowania kar cielesnych? Nie wątpię, że części naszych obywateli bardzo by się to spodobało, zwłaszcza gdyby kary takie wykonywano publicznie – pisze znany konstytucjonalista
Politycy Platformy Obywatelskiej wystąpili w ostatnich dniach z dwoma pomysłami, które wymagają analizy i oceny w kategoriach prawnych. Pierwszym jest sugestia, aby osoby dopuszczające się czynów pedofilskich poddawać chemicznej kastracji, drugim, by kobiety w ciąży umieszczać obowiązkowo w urzędowym rejestrze po to między innymi, żeby można było ustalić, czy ostatecznie urodziły dziecko, a jeśli nie, to czy powodem było poddanie się przez nie nielegalnej aborcji.
Kastracja: kara czy leczenie
Prawną ocenę pierwszej z tych propozycji poprzedzić by należało ustaleniem, czy kastracja miałaby być zabiegiem leczniczym, czy represyjnym. Ze słów premiera Donalda Tuska, który – według doniesień prasowych – powiedział, że pedofile nie są w istocie ludźmi i nie zasługują na ludzkie potraktowanie, wynikałoby, że chodzi o ich ukaranie i to jak najdotkliwsze, a nie o działanie terapeutyczne podjęte z nadzieją skutecznego wyleczenia.
Liczę, że premier słowa swe wypowiedział pod wpływem uzasadnionych skądinąd emocji, bo nieludzkie traktowanie kogokolwiek odczłowiecza raczej tego, kto stosuje wobec innych nieludzkie metody postępowania, niż tego, wobec kogo są one stosowane.
Jednakże o wiele ważniejsze dla sprawy jest ustalenie, jakie skutki w stosunku do fizycznych i psychicznych funkcji organizmu wywołuje lub wywołać może kastracja chemiczna stosowana jako – podkreślam – środek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta