Dwóch się biło...
Greg Hancock wygrał Grand Prix Polski przed Nickim Pedersenem i Tomaszem Gollobem. Po turnieju w Bydgoszczy Duńczyk jest już niemal pewnym żużlowym mistrzem świata, Polak wciąż walczy o medal
Bydgoska publiczność do półfinału co kilka minut wpadała w euforię. Gollob wygrywał wyścig za wyścigiem i robił to tak, jakby bawił się z przeciwnikami. Bez różnicy, z którego pola i jak wystartował, mijał rywali jak slalomowe tyczki. Sześć wyścigów dało Polakowi 18 pkt do klasyfikacji Grand Prix, wyprzedzenie Hancocka i awans na trzecie miejsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta