Polski pawilon podbił Saragossę
Uczestnictwo w międzynarodowej wystawie kosztowało budżet 28 milionów złotych. Nasza prezentacja została wyróżniona przez organizatorów Expo, cieszyła się też dużym zainteresowaniem gości. Obejrzało ją 400 tys. osób
Aż trudno uwierzyć, że tegoroczne Expo zwiedziło mniej gości, niż zakładali organizatorzy – zamiast oczekiwanych 7 milionów zjawiło się niecałe 5,5.
Trudno uwierzyć, codziennie bowiem tereny wystawy oblegane były przez tłumy zwiedzających. Szczególny pod tym względem był ostatni weekend. Poruszanie się alejkami między pawilonami odbywało się jak w godzinach szczytu na zakorkowanych ulicach. A kolejki wiły się nawet przed pawilonami niecieszącymi się wcześniej zbyt dużą popularnością. Żeby zwiedzić najbardziej oblegane prezentacje Niemiec czy Japonii, trzeba było czekać nawet trzy godziny. Czas oczekiwania na zwiedzanie polskiego pawilonu to około 45 minut.
– Nasz pawilon wyrobił sobie przez trzy miesiące trwania wystawy dobrą markę. Wszyscy, którzy tu byli, polecali go swoim znajomym. Bardzo do gustu przypadł komisarzowi Niemiec, który przyprowadzał do nas wszystkich znamienitych gości z tego kraju, szczególnie architektów i designerów, żeby mogli obejrzeć nasze rozwiązania – opowiada komisarz generalny sekcji polskiej na Expo 2008 Maciej Pawlicki.
Komisarz Niemiec nie był w swoich odczuciach odosobniony. Zajęliśmy bowiem trzecie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta