![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zamiast sądu lepsza bywa mediacja
Czasem wytaczanie ciężkiej artylerii i kierowanie sprawy do sądu może przynieść więcej szkody niż pożytku. Warto wtedy pomyśleć o skorzystaniu z pomocy mediatora
Mediacja to szczególny sposób rozwiązywania sporów. Z powodzeniem mogą z niego korzystać mali przedsiębiorcy. Polega na dojściu do porozumienia z pomocą niezależnej od spierających się osoby zwanej mediatorem. Mediator nie jest sędzią. Może coś stronom zaproponować, ale niczego nie może narzucić. To dlatego piszemy o rozwiązywaniu sporów, a nie ich rozstrzyganiu. Rozstrzygnięcie jest czymś niezależnym od stron, czemu muszą się podporządkować. Mediacja natomiast określana jest czasem jako specyficzna forma negocjacji. Przedsiębiorcom w niej uczestniczącym musi zależeć na porozumieniu. Tam, gdzie jedna z firm wie, że nie ma racji, i chodzi jej głównie o przeciąganie procedury, mediacja zda się na nic.
Już oficjalnie
Oczywiście mediacja jest stara jak świat i żadnych przepisów do tego nie potrzeba. Jednak kilka lat temu doczekała się awansu i trafiła do obowiązującego ustawodawstwa. Od tej pory jest oficjalnym trybem rozwiązywania konfliktów między przedsiębiorcami. Być może najmniej sformalizowanym, ale jednak. Przepisy jej poświęcone znajdują się w kodeksie postępowania cywilnego (art. 183[1] i nast.).
Mediację można z grubsza podzielić na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
