W jakich sytuacjach kontrahenci nie mogą ze sobą konkurować
Czasem przepisy ograniczają możliwość ekonomicznego nacisku na innych przedsiębiorców. Zwłaszcza wtedy, gdy strony ze sobą współpracują
Wiadomo, że wolny rynek od kilkunastu już lat ma u nas zakotwiczenie konstytucyjne. Zgodnie z art. 2 ustawy zasadniczej gospodarka rynkowa
– społeczna, ale jednak – stanowi podstawę ustroju gospodarczego naszego kraju. Nieodłącznym elementem takiego systemu jest konkurencja.
Nie oznacza to jednak, że przedsiębiorcy zawsze mają ze sobą konkurować. Czasem jest wręcz odwrotnie. Spróbujemy pokazać kilka sytuacji, w których konkurencja jest wręcz zakazana.
Umów się i już
Zakaz konkurowania wynikać może z woli samych zainteresowanych. Przybiera on wówczas postać najzwyklejszej w świecie umowy prawa cywilnego. Zgodnie zaś z fundamentalną zasadą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się naturze tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 3531 kodeksu cywilnego).
Czy zawarcie jakiejś umowy zawsze oznacza, że strony nie mogą ze sobą konkurować? Otóż nie. Prawo cywilne nie zna takiej reguły. Istnieje natomiast obowiązek działania w dobrej wierze i dochowania należytej staranności przez strony kontraktu. Dotyczy on jednak tylko treści tej konkretnej umowy, a nie relacji stron...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta