Citigroup o krok od nacjonalizacji
Administracja Obamy może się zdecydować na kolejny etap ratowania największego banku USA. Teraz rozważane jest przejęcie akcji, nawet do około 50 proc. kapitału. Wcześniej bank, by nie upaść, otrzymał aż 45 mld dolarów gotówki
Niewykluczone, że administracja amerykańska zdecyduje się na przejęcie od 40 do nieco poniżej 50 procent Citigroup, największej grupy bankowej na świecie. Inna opcja to objęcie “tylko” 25 proc akcji.
Byłoby to następstwem wsparcia finansowego dla tego banku w wysokości 45 mld dol. i 300 mld dol. w gwarancjach, co dało państwu znaczący pakiet akcji uprzywilejowanych. Wczoraj przedstawiciele Departamentu Skarbu odmawiali komentarzy. Nieoficjalnie potwierdzili, że rozważają takie posunięcie, które ma wzmocnić kapitałowo Citi. Rzecznik Departamentu Skarbu Andrew Williams przyznał, że taka opcja będzie możliwa jedynie w wypadku, gdy sam bank wyjdzie z takim wnioskiem, a regulatorzy rynku uznają, iż pomoże to w ustabilizowaniu pozycji Citi i sytuacji na rynku finansowym. Z kolei Biały Dom zapewnił, że “nadal wierzy, iż prywatny sektor bankowy jest najlepszym rozwiązaniem”, w oświadczeniu Departamentu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta