Barcelona – Real, przybyło dwa
Barcelona znów ucieka, bo wygrała w Bilbao, a Real tylko zremisował z Atletico. Trwa kryzys Lyonu, który po porażce z Lille ma już tylko punkt przewagi nad PSG
Po kilku dniach nieprzerwanego podgrzewania nastrojów przepowiednie, że w Barcelonie kryzys będzie się tylko pogłębiał, a odrodzony Real zrobi z tego użytek, nadszedł sobotni wieczór i scenariusze trzeba pisać od nowa. Nie chodzi tylko o to, że Barcelona wygrała bez problemów po bramkach Sergio Busquetsa (jego pierwszy gol) i Leo Messiego.
Bardziej z wyznaczonej roli wypadł Real, który męczył się u siebie z Atletico, przegrywał 0:1 po pierwszej połowie, w końcu uratował remis, ale passa dziesięciu kolejnych ligowych zwycięstw dobiegła końca.Barcelona ma jeszcze jeden powód do zadowolenia.
Real po porażce z Liverpoolem w pierwszym meczu jest jedną nogą poza Ligą Mistrzów (rewanż jutro), a Barca przyjechała z Lyonu z remisem 1:1, wprawdzie wymęczonym, ale cennym.
Tym bardziej że od tego czasu Lyon zdobył w lidze tylko 1 punkt, przegrał z Lille w Pucharze Francji, a w sobotę również w lidze. PSG jest coraz bliżej i nie wiadomo już, której twierdzy warto bronić z większym zacięciem: Ligue 1 czy Ligi Mistrzów.
Bo na obie, jak widać, nie wystarczy sił. W Bundeslidze prowadzi Hertha (bez kontuzjowanego znów Łukasza Piszczka, być może szybciej niż on wróci na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta