Jeśli wiosną ruszą budowy, nie będzie źle
Branża odczuwa załamanie w gospodarce. Zamraża wydatki na modernizację, tnie koszty. Duże nadzieje wiąże z inwestycjami w infrastrukturę drogową i kolejową
– Jeśli klienci hut nie przykroją planów według zbyt pesymistycznego scenariusza i na początku nowego sezonu budowy ruszą, pod koniec tego roku zużycie stali może sięgnąć 11 – 12 mln ton. To byłby przyzwoity zeszłoroczny poziom – mówi Romuald Talarek, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
Huty, które w pierwszej połowie 2008 roku odnotowały rekordowe przychody, po jesiennym globalnym tąpnięciu w gospodarce jako pierwsze wprowadzały oszczędności i cięcia.
– To cecha dzisiejszego krajowego hutnictwa; spółki błyskawicznie reagują na sygnały z rynku – mówi prezes Talarek.
W pierwszej kolejności zamrożono największe planowane inwestycje. Arcelor Mittal Poland, do którego należy dwie trzecie krajowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta