Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zagrożenie dla władzy rodzicielskiej

27 maja 2009 | Prawo | Marek Derlatka
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita

Utrata władzy rodzicielskiej z powodu rozbieżności stanowisk rodziców co do częstotliwości odwiedzin dziecka przez rozwiedzionego jest nieuzasadnioną ingerencją w podstawowe prawa i wolności człowieka – twierdzi adwokat z Sulechowa, doktorant na WPiA UKSW w Warszawie, asystent w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie

Łatwiej zalegalizować błędy, niż się z nich wycofać – chciałoby się powtórzyć za Nicolasem Chamfortem, zapoznając się z treścią znowelizowanego 6 listopada 2008 roku kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (DzU z 2008 r. nr 220, poz. 1431). Jego nowe przepisy, wprowadzające rewolucję w polskim prawie rodzinnym, zaczną obowiązywać 13 czerwca bieżącego roku. Niektóre zmiany były długo wyczekiwane i dostosowują kodeks rodzinny i opiekuńczy (k.r.o.) do dynamicznie rozwijającej się rzeczywistości, zwłaszcza w sferze sztucznego zapłodnienia, co rodzi problemy odnośnie do ustalania macierzyństwa i ojcostwa. Są jednak i takie, które rodzą uzasadnione obawy co do ich wpływu na wykonywanie władzy rodzicielskiej.

Rozwód i co dalej

Mianowicie dodany do art. 58 k.r.o. § 1a zdanie drugie stanowi: sąd może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli przedstawili porozumienie, o którym mowa w § 1, i jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka. Zgodnie z § 1 zdanie drugie art. 58 k.r.o., orzekając rozwód, sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest ono zgodne z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8328

Spis treści

Tu warto studiować

Zamów abonament