Apartament od komornika kupię
Pod komorniczy młotek trafiają i kawalerki, i duże, luksusowe apartamenty. Zaletą takich lokali jest cena, wadą – trudność w uzyskaniu kredytu na ich zakup. Nierzadko też mieszkania wciąż zajmują licytowani dłużnicy
Na sądowych tablicach ogłoszeń znajdziemy sporo tych dotyczących licytacji nieruchomości. Dziś można starać się m.in. o 66,7-metrowe mieszkanie przy ul. Służby Polsce. Jego wartość oszacowano na 321 tys. zł. Pod młotek trafił też 37-metrowy lokal przy ul. Czerniakowskiej o wartości 298 tys. zł.
– Obwieszczenia wywieszane są w sądach i urzędach dzielnic najpóźniej na dwa tygodnie przed terminem licytacji. Ogłoszenia pojawiają się też w prasie – informuje Stefan Paweł Gintowt, przewodniczący Rady Izby Komorniczej w Warszawie.
Tylko dwa razy
Mieszkania wystawiane na sprzedaż podczas pierwszych licytacji są oferowane za nie mniej niż trzy czwarte ceny oszacowania. Jeśli więc lokal jest wart np. 400 tysięcy złotych, komornik zacznie licytację od sumy 300 tys. zł. Gdy nie znajdzie się chętny, nieruchomość licytowana jest drugi raz....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta