Wygrana siatkarek: do 12 razy sztuka
Dwie porażki (z Tajlandią 2:3 i Holandią 0:3) oraz zwycięstwo nad Japonią 3:0 to bilans reprezentacji Polski siatkarek w pierwszym turnieju z cyklu World Grand Prix w Kielcach. Z gry w reprezentacji zrezygnowała Dorota Świeniewicz.
Dopiero ostatni, niedzielny, mecz przyniósł sukces. Do soboty obowiązywało smutne prawo serii – Polki przegrywały w kraju wszystkie mecze cyklu, w sumie 11 spotkań od 2006 roku.
– Wszyscy oczekują od nas sukcesów, wywiera się presję, jesteśmy krytykowane, a to tylko przygotowania do wrześniowych mistrzostw Europy – mówiła Dorota Świeniewicz. Pani kapitan uznała, że nie wytrzymuje tej presji, powrót do kadry był za trudny i drugi raz zakończyła reprezentacyjną karierę. Z Japonią już nie zagrała.
Następny turniej World Grand Prix Polki zagrają od 7 do 9 sierpnia w Macau. Rywalkami będą Chiny, Brazylia i Tajlandia. Tydzień później pojadą do Hongkongu grać z Chinami, Holandią i Dominikaną.