Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Domenę można wygrać od największych

05 października 2009 | Prawo | Sławomir Wikariak
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Mówi Ireneusz Matusiak radca prawny, prezes Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych, w rozmowie ze Sławomirem Wikariakiem

Jeśli kupię działkę budowlaną, to mogę nią dowolnie rozporządzać, sprzedać z zyskiem czy postawić na niej dom. Jeśli zarejestruję domenę, może się okazać, że zostanie mi odebrana. Dlaczego?

Ireneusz Matusiak: W Polsce wykształcił się już rynek handlu domenami internetowymi. Na serwisach aukcyjnych czy w prasie spotkać można coraz więcej ogłoszeń o sprzedaży domen. Podczas rejestracji domeny – czy to na sprzedaż, czy do własnego użytku – czasem dochodzi jednak do naruszenia praw innych osób. Jeśli zostanie to potwierdzone wyrokiem Sądu Polubownego ds. Domen Internetowych, który reprezentuję, to NASK, czyli rejestrator domen z końcówką .pl, rozwiązuje umowę z abonentem.

Jakie zarzuty powtarzają się najczęściej?

Wykorzystania w nazwie domeny cudzego znaku towarowego, naruszenia dóbr osobistych. Pojawiają się też zarzuty nieuczciwej konkurencji obejmujące m.in. nadużycie zaufania, możliwość wprowadzenia w błąd konsumentów co do pochodzenia towarów. Zdarzyło się, że władze samorządowe uznały za niedopuszczalne użycie nazw miast.

O jakie miasto chodziło i jak się ta sprawa skończyła?

Ze względu na obowiązujące zasady postępowania przed naszym sądem nie mogę podać nazwy. Mogę jednak powiedzieć, o co chodziło. Osoba fizyczna zarejestrowała domenę zawierającą nazwę miasta, czyli: miastoX.pl, i prowadziła serwis informacyjny o problemach...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8439

Spis treści
Zamów abonament