O czym Drzewiecki rozmawiał z lobbystą
Minister sportu Mirosław Drzewiecki nie może zostać w rządzie – twierdzą źródła „Rz” w Platformie
Tego samego zdania jest większość Polaków. W sondażu „Rz” za dymisją Drzewieckiego opowiedziało się 69 proc.
Według RMF FM do dymisji ministra dojdzie jutro i będzie ona połączona z odwołaniem szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Według informacji „Rz” dymisja Drzewieckiego może nastąpić już dziś.
– Mam zastrzeżenia do staranności urzędniczej ministra Drzewieckiego – stwierdził w sobotę po południu premier Donald Tusk. Wcześniej Drzewiecki spotkał się z dziennikarzami. Przyznał, że zna biznesmena z branży hazardowej Ryszarda Sobiesiaka, ale pytany, czy rozmawiał z nim o ustawie hazardowej, zaprzeczył.
Z materiałów CBA, do których dotarła „Rz”, wynika, że 10 marca 2009 r. Sobiesiak dzwonił do Drzewieckiego, żaląc mu się na ministra finansów. – Ten idiota podpisał rozporządzenie (do ustawy hazardowej – red.), które kładzie hazard na łopatki – mówił.