Fachowiec do wynajęcia
Nowy prezes ZUS pracował w rządach AWS, PiS, PO. Od słowa „najemnik” Zbigniew Derdziuk woli „menedżer”
Na decyzję, czy zostanie prezesem ZUS, czeka w swoim gabinecie wiceprezesa Banku Pocztowego. Kiedy z nim rozmawiam, oficjalnej decyzji jeszcze nie ma. Ale nie wygląda na zdenerwowanego.
Daj mi, Derdziuk, wódki
O ZUS wie wszystko. Rzuca z pamięci liczbami, statystykami i przepisami. Na pytanie o ulubioną książkę odpowiada: budżet. Ale to żart.
Już za chwilę cytuje z pamięci po rosyjsku „Eugeniusza Oniegina”. Tuż za jego plecami wisi krzyż kupiony na wakacjach w Grecji. Obok tabliczka z nazwiskiem odkręcona z sejmowej ławy. Derdziuk miał bowiem raz w swojej karierze miejsce na sali plenarnej jako konstytucyjny minister – przewodniczący Komitetu Stałego w rządzie Donalda Tuska. Na ścianie obok wisi dyplom ukończenia studiów menedżerskich
Advance Management Program w Brukseli w 2008 r. Więcej akcentów prywatnych nie ma.
Sielski obrazek na ścianie z wieżą kościelną na pierwszym planie, jak się okazuje, nie przedstawia jego rodzinnej wsi Skierbieszowa w województwie lubelskim. – Był tu już wcześniej – tłumaczy.
Ale o swoim pochodzeniu mówi chętnie. – Rodzice byli rolnikami. Mieli gospodarstwo rolne. Dlatego i ja, i moi bracia poznaliśmy, co to ciężka praca – opowiada. Do szkoły miał półtora kilometra. Zawsze był dobrym uczniem. Przestrzegał bowiem zasady, której jest wierny do dziś – by być przygotowanym do lekcji. – Jak się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta