Fuzja korporacji nie łamie konstytucji
twierdzi Adam Bodnar, działacz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, członek zespołu ekspertów, który przygotował koncepcję reformy zawodów prawniczych, w rozmowie z Ireneuszem Walencikiem
Są dwa powody reformy systemu świadczenia pomocy prawnej: niedostateczny dostęp Polaków do usług prawniczych oraz ciągle rosnąca rzesza młodych prawników, którzy chcieliby wejść na ten rynek. Czy projekt połączenia adwokatów i radców w tzw. nowej adwokaturze odpowiada na te wyzwania?
Adam Bodnar: Moim zdaniem tak. Ale dodałbym jeszcze trzeci powód, czyli wynikające z historycznych uwarunkowań zamieszanie spowodowane funkcjonowaniem na rynku różnych zawodów prawniczych: adwokata, radcy prawnego czy tzw. doradcy prawnego. Nowa adwokatura ma to uporządkować, pozostawiając jedną zasadniczą formę profesjonalnego świadczenia pomocy prawnej i dopuszczając ją w ograniczonym zakresie także poza korporacją.
W tym projekcie najważniejsze jest dla mnie utworzenie silnego samorządu złożonego z dużych izb adwokackich. Nieuchronnie rosnąca adwokatura będzie coraz bardziej anonimowa. Cała sztuka polega na tym, aby dokonać reform, które będą brały pod uwagę tradycję i etos, a jednocześnie uwzględnią wyzwania współczesnego świata. W gąszczu skomplikowanych regulacji pomoc prawna jest niezbędna wielu osobom. Jedyne rozwiązanie to profesjonalizacja adwokatury, czyli uczynienie z samorządu silnej ekonomicznie i organizacyjnie, wiarygodnej instytucji budzącej zaufanie obywateli. Mogłaby ona stawać zdecydowanie po stronie adwokatów, którzy wykonując swoje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta