Hazardzista zabił przy automatach
W niedzielę trafił do aresztu 22 - letni Piotr M., który zabił pracownika salonu gier z ulicy Dereniowej na Ursynowie.
Do morderstwa doszło w nocy z 20 na 21 września. Bandyta zadał ciosy w głowę pracownikowi salonu. Następnie powyrywał z automatów kasetki z pieniędzmi i uciekł.
Na ciało kolegi leżące w kałuży krwi natrafił inny pracownik salonu, który przyszedł rano do salonu. Policjanci na miejscu zbrodni zabezpieczyli ślady. Dzięki temu ustalili, kto dokonał morderstwa.
Wczoraj Piotr M. (dotychczas nie był notowany) trafił za kratki. Mężczyzna przyznał się do zbrodni. Stwierdził w rozmowie z policjantami, że jest nałogowym hazardzistą. Z tego powodu wpadł w długi. Pieniądze zrabowane w salonie przeznaczył dla wierzycieli i na dalszą grę.
Zdaniem policjantów, Piotr M. ma na swoim koncie napady na dwa inne salony gier. Bandyta usłyszał zarzut zabójstwa i dokonania napadu. Trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu nawet dożywocie.