Zadowoleni lekarze z chipem
To jeden z nielicznych szpitali w Polsce, gdzie nigdy nie było strajków z żądaniami podwyżki wynagrodzeń – twierdzą pracownicy polikliniki
Zwycięzca tegorocznego rankingu jeszcze kilka lat temu był w bardzo trudnej sytuacji. Długi w 2004 roku sięgały 7,5 miliona złotych.
– Groziła nam utrata płynności finansowej. O zgłaszaniu się na jakiekolwiek konkursy nawet nie myśleliśmy – mówi Janusz Chełchowski, dyrektor olsztyńskiej polikliniki.
To wtedy zdobył wśród znajomych przydomek „specjalista od rzeczy trudnych i niemożliwych”. Z zawodu jest inżynierem budownictwa, doktorem ekonomii. W szpitalu pracuje z przerwami od 1991 roku. Zanim użyje terminu czy pojęcia medycznego, zawsze radzi się swojego zastępcy, lekarza. – Nie chcę popełnić gafy – mówi.
W 2004 roku dyrektor po kilkuletniej przerwie wrócił do polikliniki. Zastał długi, ale też dużą szansę, jaką było przejęcie szpitala pulmunologicznego, który zajmował się m.in. leczeniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta