Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Alchemia ekranowego raju przetrwa gdzieś indziej

21 listopada 2009 | Życie Warszawy | Jolanta Gajda-Zadworna
Pałac Przebendowskich-Radziwiłłów przy  Trasie W-Z – tu właśnie miało swoją siedzibę kino Paradiso
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa
Pałac Przebendowskich-Radziwiłłów przy Trasie W-Z – tu właśnie miało swoją siedzibę kino Paradiso

Kino Paradiso oficjalnie przestało istnieć przed wakacjami. Jego klimat podtrzymuje teraz nowa sala na Starym Mieście. Jednak w Muzeum Niepodległości wciąż nastawiają się na projekcje. Tyle że w cyklach.

Kto z nas nie pamięta nastrojowej opowieści Giuseppe Tornatore „Cinema Paradiso”? I zamkniętej w nim nostalgii za starym kinem i emocjami ściśniętych w małej salce widzów. Do klimatu tego filmu nawiązywało powstałe 15 lat temu kino Paradiso. Ekranowy raj dla widzów zainstalował się na ten czas w Muzeum Niepodległości.

Lokalizacja była wymarzona. Tuż przy placu Bankowym. Obiekt urokliwy – pałac Przebendowskich-Radziwiłłów, choć pozostawiony na niewielkim skwerku, osaczonym ruchliwymi pasami al. Solidarności 62 – zachował dawny charakter. W takim miejscu można było tworzyć kino z atmosferą, która przyciągnie ludzi.

Ostatni seans

– Nawet towarzystwo Muranowa nie zabierało nam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8479

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament