Innej Rosji nie będzie
Nawet jeśli na Kremlu zasiedliby „liberałowie”, z Moskwą, tak jak dziś, będzie można handlować lub prowadzić wymianę kulturalną, lecz nic poza tym
Polityczną podświadomość Polaków na temat Rosji wciąż kształtują mickiewiczowskie strofy „Do przyjaciół Moskali”. Żywimy się przesądem, który głosi, że aby stosunki polsko-rosyjskie się poprawiły, Rosja musi się wpierw zdemokratyzować, zliberalizować i generalnie ucywilizować. Kiedy się okazuje, że ów przesąd nie znajduje oparcia w rzeczywistości, czujemy się zawiedzeni i sfrustrowani. Zwłaszcza gdy nasz punkt widzenia różni się od niemieckiego, francuskiego czy amerykańskiego.Polityczną podświadomość Polaków na temat Rosji wciąż kształtują mickiewiczowskie strofy „Do przyjaciół Moskali”. Żywimy się przesądem, który głosi, że aby stosunki polsko-rosyjskie się poprawiły, Rosja musi się wpierw zdemokratyzować, zliberalizować i generalnie ucywilizować. Kiedy się okazuje, że ów przesąd nie znajduje oparcia w rzeczywistości, czujemy się zawiedzeni i sfrustrowani. Zwłaszcza gdy nasz punkt widzenia różni się od niemieckiego, francuskiego czy amerykańskiego.
Kwestię tego, jaka jest dziś Rosja, poruszył niedawno na łamach „Plusa-Minusa” Jan Rokita („Musimy czekać”, „Rzeczpospolita”, 3 – 4 października 2009). Według niego Rosja przechodzi proces „denikinizacji”. Jesteśmy świadkami pośmiertnego zwycięstwa Białej Gwardii w wojnie domowej „ku satysfakcji świata i przestrachowi Polaków”. Taka Rosja na zewnątrz wygląda nawet jako kraj umiarkowanie prozachodni, z szerokim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
