Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Paul nie liczy lat

05 grudnia 2009 | Kultura | Jacek Cieślak
Paul McCartney good evening  new york city Universal Music 2009
źródło: Rzeczpospolita
Paul McCartney good evening new york city Universal Music 2009
Paul McCartney na scenie w Hamburgu, gdzie 2 grudnia rozpoczął nową europejską trasę (fot: Jörg Koch)
źródło: AFP
Paul McCartney na scenie w Hamburgu, gdzie 2 grudnia rozpoczął nową europejską trasę (fot: Jörg Koch)

McCartney dał porywający koncert w Berlinie. Przez trzy godziny grał największe przeboje Beatlesów i solowe utwory

Dokładnie 49 lat temu, 4 grudnia 1960 r., został karnie deportowany z Niemiec. Osiemnastoletniego bigbitowca oskarżono o próbę podpalenia hamburskiego Bambi Kino.

Niesforny liverpoolczyk przybił do sufitu prezerwatywy i podłożył ogień. Była to zemsta na właścicielu sali, który zadenuncjował George’a Harrisona za brak pozwolenia na pracę. McCartneya pojmano na deptaku między portowymi burdelami i wtrącono do celi.

Pokazaną żartobliwie ucieczkę z więzienia zobaczyliśmy na telebimie podczas przeboju „Band on the Run”. A na scenie śmiał się i śpiewał najważniejszy, najbogatszy muzyk świata, którego fortuna szacowana jest na miliard dolarów. Największym jego bogactwem są nieśmiertelne przeboje Beatlesów.

Rockowy superman

Z hamburskich czasów pozostała Paulowi charakterystyczna, przypominająca skrzypce gitara basowa Höfner. „To mój mały niemiecki bas!” – krzyknął. Właściwie się nie zmienił. Miał kurtkę ze stójką, jaką pamiętamy z filmu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8491

Spis treści
Zamów abonament