Sobiesiak zdradził Drzewieckiego?
Z zeznań Ryszarda Sobiesiaka podczas zamkniętego przesłuchania wynika, że były szef Ministerstwa Sportu mógł kłamać przed komisją
Bohater afery hazardowej powiedział sejmowym śledczym, że w październiku lub listopadzie rozmawiał na Florydzie z Mirosławem Drzewieckim. Tymczasem były minister sportu zeznał przed komisją, że po wybuchu afery (1 października) nie miał z Sobiesiakiem kontaktu.
Posłowie zwracają uwagę, że to zeznanie może mieć dla Drzewieckiego poważne skutki – za składanie fałszywych zeznań grozi bowiem odpowiedzialność karna. A jeden z nich dodaje: – To spotkanie może też być dowodem na to, co od dawna podejrzewamy w komisji. Że wszyscy bohaterowie afery składają spójne zeznania, bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta