Tusk buduje IV RP
W praktyce politycznej kształtuje się nowy model państwa. Dawne zarzuty i oskarżenia wobec PiS mają wiele z samosprawdzającej się przepowiedni
Okres rządów PiS określa się w wielu mediach III RP złowieszczym mianem IV Rzeczypospolitej. Tak jakby rzeczywiście nastąpiła wtedy zasadnicza przemiana ustrojowa. Niektórzy politolodzy całkiem na serio opowiadali na międzynarodowych konferencjach, że IV RP to terror większości bez uwzględniania praw mniejszości, to zacieranie podziału władz, nadużywanie władzy i środków represji, jałowe spory i język nienawiści polaryzujący społeczeństwo, używanie służb specjalnych do celów politycznych, rządzenie przez konflikty, powszechna lustracja, czyli tzw. łamanie sumień.
Zdarzały się incydenty, którymi można było uprawdopodobnić te oskarżenia, ale ta wizja Polski nie ma i nie miała nic wspólnego z dążeniami, jakie przyświecały tym, którzy idee budowy IV RP formułowali. Wystarczy sięgnąć do odpowiednich tekstów i zapowiedzi politycznych, by się o tym przekonać. Tamta IV RP reform i nadziei na odnowę państwa nigdy nie powstała. I to nie tylko dlatego, że nie nastąpiła zmiana konstytucji, która pozwalałaby zmienić numerację Rzeczypospolitej, lecz dlatego, że zabrakło politycznej siły i inteligencji, a także poparcia społecznego, aby ją zrealizować. Ambitne plany utonęły w konfliktach i krzyku.
Natomiast teraz rzeczywiście kształtuje się w praktyce politycznej nowy model państwa. I łatwo zauważyć, że dawne zarzuty i oskarżenia mają wiele z samosprawdzającej się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta