Palikot pije więcej od prezydenta
Lechowi Kaczyńskiemu smakuje wino z Toskanii, Kwaśniewski woli bordeaux – mówi doradca głowy państwa
Rz: Prezydenci, zmieniając się, zmieniają też pracowników i doradców. Pan doradzał w doborze win Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a teraz doradza pan Kancelarii Lecha Kaczyńskiego.
Jarosław Cybulski, doradca prezydenta RP w zakresie doboru win, kolekcjoner i koneser win: Bo wino łączy, a nie dzieli. Jest poza wszelkimi podziałami. A ja jestem apolitycznym fachowcem w swojej branży. Do przedstawionego przez kancelarię menu dobieram wino tak, by do niego dobrze pasowało. Poważne przyjęcia z udziałem głów państw i dyplomatów muszą być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, także pod względem podawanego wina.
W jego doborze na polityczne spotkania obowiązuje jakiś savoir-vivre? Gdy przyjedzie Nicolas Sarkozy, na stole nie może zabraknąć francuskiego wina, a gdy wizytę złoży Silvio Berlusconi – włoskiego?
Na takich przyjęciach pojawiają się trzy wina – białe, czerwone i deserowe. Najważniejsze, by pasowały do potraw, choć sympatycznym akcentem jest, gdy przy okazji wizyty, np. prezydenta Francji, na stole pojawi się przynajmniej jedno wino francuskie. Dobierałem wina np. na przyjęcie z okazji przyjazdu prezydenta Chile. Wśród tych, które podałem, było jedno chilijskie, by podkreślić, że w Polsce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta