Prom do Nain
Labrador na mapie przypomina masyw górski zwrócony dwoma szczytami ku Północy. Owe szczyty to tępy występ Ungavy i wysmukły trójkąt Labradoru właściwego rozdzielone – jak przełęczą – zatoką Ungava.
Goose Bay leży u podnóża trójkąta i jest najbardziej wysuniętą na północ osadą na Labradorze, dokąd można dotrzeć samochodem. Dalej drogi nie ma, a ten przerywany szlak na mapie wzdłuż brzegu, jakby ktoś próbował niezdarnym ściegiem przyfastrygować ląd do morza, to farwater promu. Po drodze prom zachodzi do portów Rigolet, Makkovik, Postville, Hopedale, Natuashish i Nain. Na północ od Nain ludzie obecnie nie zamieszkują (Hebron zlikwidowano w latach 50.), dlatego w Nain prom zawraca.
∑
W naszym obozie rejwach od rana, aż ptaki na okolicznych drzewach zamilkły. Krzysiek i Łukasz przepakowują się z auta na prom. Wyjeżdżając w pośpiechu z Toronto, nawrzucali masę rzeczy do bagażnika i teraz muszą wybierać to, co niezbędne, bo forda zostawiamy w Goose Bay. Ktoś porównywał wędrowanie na Północ do wysokogórskiej wyprawy i miał rację. Dotychczas poruszaliśmy się od kempingu do kempingu, przed nami ostatni odcinek jak atak szczytowy kolejką na Gubałówkę. Z powrotem będziemy już tylko opuszczać się w dół.
Popijam zieloną herbatę (z miodem), kreśląc esy-floresy w notesie. W odróżnieniu od kumpli nie mam co przepakowywać, od dawna mieszczę się w jednym plecaku. Dla mnie labradorska wycieczka to zaledwie epizod dłuższej włóczęgi. Ot, wyszedłem z Kondy na piechotę do Wielkiej Zatoki, później popłynąłem na statku do Pietrozawodska,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta