Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między mężem a Zachodem

20 lutego 2010 | Plus Minus | Jacek Przybylski
źródło: Forum

Anne Applebaum i Radosław Sikorski karierę robią na zmianę. Kilka lat dla niej, kilka lat dla niego. Do kogo będzie należeć najbliższy czas?

Wciąż nie mogę się przyzwyczaić do odpowiedzi na pytanie: co robi twój mąż – pisała w maju 2006 roku na łamach „Washington Post” w felietonie „Żegnaj Waszyngtonie (na razie). „No, cóż, jest polskim ministrem obrony” – odpowiedź Anne Applebaum wywoływała konsternację wśród mieszkańców amerykańskiej stolicy, którzy dopytywali, czy jest to aby zawód, który można uprawiać w Waszyngtonie lub chociaż dojeżdżając do pracy z Waszyngtonu. Ponieważ nie da się jednak być polskim ministrem, mieszkając na stałe w stolicy Stanów Zjednoczonych, Anne Applebaum musiała opuścić swoje rodzinne miasto i w ślad za mężem udała się do dworku w Chobielinie. Od tego czasu Radosław Sikorski zdążył stracić fotel ministra obrony i zyskać posadę szefa dyplomacji. Wkrótce może zaś zacząć walkę o miejsce w Pałacu Prezydenckim.

Ta para zdobędzie świat

Anne ma niezwykle silny charakter i ogromne ambicje – mówią jej znajomi zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Polsce. W drugiej połowie lat 80. jako studentka Yale została wybrana do Phi Beta Kappa – najstarszego honorowego stowarzyszenia studenckiego w USA, którego członkami było 17 amerykańskich prezydentów, 38 sędziów Sądu Najwyższego i 136 laureatów Nagrody Nobla.

– Anne cieszyła się na Yale świetną reputacją. I choć osobiście poznaliśmy się dopiero kilka lat...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8554

Spis treści
Zamów abonament