Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bye-bye, Stadion, ale nie zupa pho

20 lutego 2010 | Styl życia | Jakub Chojecki
źródło: Fotorzepa

Coraz bardziej przypomina tę oryginalną z Hanoi

Dziś po targowisku, dumnie zwanym Jarmarkiem Europa, na terenie budującego się stadionu narodowego pozostał jedynie ogryzek. Na szczęście wietnamska część od lat oplata siecią alejek dworzec autobusowy i jak na razie tętni życiem.

Paryż takiej nie ma

Najsławniejsze są tu zupodajnie. Bywalcy twierdzą, że wietnamska zupa pho na stadionie gotowana jest na lepszym wywarze niż w Paryżu (choć tam dodatki stoją na wyższym poziomie).

Ta sieć barów w krętych alejkach to nic innego, jak zwykłe budki z prostymi stołami i ławkami, i solidną, wykonaną chałupniczo kuchnią. W garach ustawionych na olbrzymich palnikach gotuje się bulion. Nikt tu nie sypie żadnej vegety. Esencję wywarom dają kości używane...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8554

Spis treści
Zamów abonament