Pawilony zamiast domów
Tegoroczne Expo to mieszanka ciekawych projektów, ekologicznego gadulstwa i chińskiej megalomanii
Tłumy Chińczyków jedzących ogórki i pijących herbatę siedzą przed polskim pawilonem w Szanghaju. Wielogodzinne kolejki stoją wszędzie, ale to do nas przychodzi się z wałówką. Z kawałków sklejki, które zostały po wycięciu wzoru na elewacji, architekci zrobili miejskie meble.
– To doskonale się sprawdziło. Na terenie Expo nie ma ławek, a tu powstała mała przestrzeń publiczna – mówi Marcin Mostafa z warszawskiego biura WWA Architekci, jeden z twórców projektu. – Polski pawilon jest oblegany, mnóstwo osób fotografuje się na jego tle. Myślę, że trafił w chińską estetykę. Sklejka świetnie wygląda na tle tego ponurego, szarego Szang-
haju, zmienia kolory pod wpływem słońca, naprawdę żyje. Sam wzór na elewacji jest tradycyjny, ale powstał dzięki nowoczesnej technologii CNC, która pozwala uzyskać bardzo skomplikowane powierzchnie. Budynek z każdej strony wygląda inaczej – opowiada architekt.
Pierwotnego projektu nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta