Pokorna prośba
Notatki znad Renu
Pokorna prośba
Tą drogą zwracam się z pokorną prośbą do naszego światłego duchowieństwa, do Ojców Kościoła w Polsce, do teologów i filozofów katolickich i w ogóle do wszystkich, w których intelektualnej mocy jest ratowanie mojej duszy od wiecznego potępienia. Szczególnie duże nadzieje pokładam w księdzu biskupie Józefie Życińskim, z którym łączy mnie dzielenie się co dwa tygodnie tym samym skrawkiem "Plusa -- Minusa". Liczę na życzliwość i kumoterstwo. Natomiast z góry proszę o niewtrącanie się do mojej duszy środowisko "Tygodnika Powszechnego", które -- jak dowiedziałem się od Stefana Bratkowskiego -- opanowane jest przez neoliberałów.
Pomoc duchowa jest mi potrzebna, ponieważ od pewnego czasu drąży mnie potworne przypuszczenie, że żyję w stanie grzechu śmiertelnego. Od dłuższego już czasu natykam się na wypowiedzi autorytetów kościelnych, twierdzących, że po upadku komunizmu największym niebezpieczeństwem grożącym ludzkości jest liberalizm. Pasterze Kościoła w Polsce przestrzegają, że wejście naszego kraju do Unii Europejskiej spowoduje przejęcie się Polaków ideami liberalizmu z nieuchronnym upadkiem moralnym całego narodu. Do głosu duszpasterzy przyłączył się teraz na tychże łamach błogosławiony Stefan...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta