Po domowym dyżurze portfel nie będzie grubszy
Jeśli dyżurować, to tylko w firmie. Za czuwanie pod telefonem we własnych czterech kątach nie dostaniemy złotówki
Czytelnik jest informatykiem. Pracuje w systemie równoważnym, niekiedy 12 godzin dziennie. Dodatkowo pełni domowe dyżury, za które nie dostaje żadnej rekompensaty.
– Czuję się wykorzystywany, bo bierne siedzenie w domu ogranicza mój prywatny czas. Choć w firmie nic się nie dzieje, ja muszę być w pogotowiu – skarży się pan Mariusz.
Dyżur pełnimy wtedy, gdy poza godzinami pracy pozostajemy w gotowości do wykonywania służbowych obowiązków. Bez względu na to, gdzie wtedy jesteśmy (w pracy, w domu czy w innym wyznaczonym przez szefa miejscu), ten czas składa się z dwóch części. Pierwsza, stanowiąca klasyczny dyżur, podczas której zatrudniony czeka na podjęcie pracy, oraz druga, kiedy pracuje – traktowana jak praca nadliczbowa....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta