Rosja – Brazylia w finale
W półfinałach Ligi Światowej w Cordobie Serbia przegrała z Rosją 0:3, a Brazylia pokonała Kubę 3:1. Zwycięzcy zagrali o milion dolarów, pokonani o trzecie miejsce. Finał skończył się po zamknięciu gazety.
Rosja, mając takich środkowych jak Aleksander Wołkow (210 cm) i Dmitrij Muserski (215 cm) oraz Maksima Michajłowa, młodego atakującego, który wygryzł ze składu takiego asa jak Semen Połtawski, może wygrywać z każdym, z Brazylią też. Ale warto pamiętać, że Brazylia najlepiej gra, kiedy jest to najbardziej potrzebne. Pierwszy set półfinałowego meczu z nieobliczalną Kubą przegrała, zrobiła 12 niewymuszonych błędów, ale później pokazała klasę.
Zdaniem Dantego Amarala, najskuteczniejszego z Brazylijczyków (16 pkt), był to najlepszy mecz canarinhos w tym turnieju. – Teraz w finale z Rosją chcemy udowodnić, że wciąż jesteśmy najlepsi na świecie – powiedział Dante. Za Brazylią stoją historia (11. finał LŚ) i wspaniały zespół. Za Rosją siła bloku i zagrywki.