Nikt nie zapanuje nad tłumem odurzonym narkotykami
Marcin Deka z Impuls Security Polska, firmy zajmującej się m.in. ochroną imprez masowych
Rz: Co pana zdaniem mogło być przyczyną tej tragedii?
Marcin Deka: Wszystko wskazuje na to, że było za mało wejść prowadzących na teren koncertu. Na dodatek główne wejście było źle zaplanowane. Bramki do kontroli biletów ustawiono poza tunelem, przez który przechodził tłum. Zapewne z jakiegoś powodu wpuszczanie uczestników zostało spowolnione, a z tyłu napierali ludzie. Setki osób zostały stłoczone w tunelu. W takiej sytuacji nietrudno o wybuch paniki. Wystarczy, że kilka osób cierpiało na klaustrofobię. Jeśli taki był scenariusz, na co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta