Legię kocham, Legię sławię
W sobotę meczem z Arsenalem Londyn Legia powita swych kibiców na nowym stadionie. Niemal dokładnie 80 lat temu w tym samym miejscu otwierano legendarny Stadion Wojska Polskiego
Nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca, które przez 100 lat bez przerwy wiązałoby się ze sportem. Agrykola, Kanał Piaseczyński, Legia ze stadionem, kortami i basenem, Torwar, a dalej, w kierunku Wisły, przystanie na Cyplu Czerniakowskim. Wszystko to w centrum Warszawy, na kilometrze kwadratowym. U podnóża wiślanej skarpy, z górującym nad Agrykolą odbudowanym Zamkiem Ujazdowskim. W sąsiedztwie starego parku Łazienkowskiego i obok nowej Trasy Łazienkowskiej.
Park Agrykola, nazywany też parkiem Sobieskiego, był na początku XX wieku jedynym miejscem w Warszawie, gdzie można było uprawiać różne sporty. W roku 1907 rozegrano tam piłkarskie mistrzostwa drużyn szkolnych.
Orkiestra Filharmonii Czeskiej, która przybyła na występy do Warszawy w tym samym roku, rozegrała na Agrykoli mecz ze szkolnym klubem Korona, który po latach stanie się częścią Legii. Kto nie zmieścił się na ślizgawce w Dolinie Szwajcarskiej, szedł skarpą w dół i po kilku minutach mógł jeździć na łyżwach na zamarzniętym Kanale Piaseczyńskim lub lodowisku na Agrykoli. Od strony ulicy o tej samej nazwie utworzono pierwszy w Warszawie tor saneczkowy, kończący się blisko pomnika króla Jana III Sobieskiego. Tam też zjeżdżano na nartach, pomagając sobie jednym grubym kijem. To właśnie na Agrykoli rozegrano pierwsze w Warszawie piłkarskie zawody międzypaństwowe (1924, porażka z USA 2:3, 8 tysięcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta