Pani Czysta ratuje Słowację
Bruksela oczekuje, że Iveta Radiczova zakończy zimną wojnę z Węgrami, biznesmeni liczą, że uratuje cud gospodarczy. Bratysławskie elity są sceptyczne, ale nie widzą nikogo lepszego na horyzoncie
Słowacy mają nową premier. Iveta Radiczova ma 54 lata, jaskrawą tlenioną blond fryzurę i wygląda jak skrzyżowanie Heleny Vondraczkovej z Angelą Merkel. To ostatnie skojarzenie lansuje sama Radiczova. Już po wyborach ogłosiła, że wzorem dla niej jest kanclerz Niemiec.
Zmianę u steru władzy nad Dunajem zauważono z ulgą w najważniejszych unijnych stolicach. Po czterech latach rządów lewicowo-narodowego populisty Roberta Fico zachodnie media obsypują Radiczową komplementami. Brytyjski „Economist” nazywa ją „tatrzańską tygrysicą”. Lokalne słowackie media – „Panią Czystą”. To ostatnie miano to wyraz nadziei na zerwanie z plagą korupcji, jaka rozpleniła się pod rządami Fico.
Rząd Radiczowej rozbudza bardzo różne nadzieje. Bruksela chce, by nowa pani premier zakończyła zimną wojnę Słowacji z Węgrami, biznesmeni oczekują, że uratuje ona słowacki cud gospodarczy, a zwykli Słowacy, że utrzymany zostanie ich kruchy dobrobyt. Sceptycy wskazują z kolei, że co innego znać politykę z socjologicznych analiz, a co innego rządzić całym państwem.
Modra kariera
Bude nami vladnut arogantna Bratislava?” – takie billboardy w imieniu „niespokojnych obywateli” rozlepiono po wyborach. Czyja to sprawka? Nie wiadomo – plakaty są anonimowe. Ale jedno jest pewne: doskonale oddają uczucia słowackiej prowincji, która polubiła rządy Fico i jego lewicową swojskość.
Słowaccy satyrycy twierdzą, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta